Czy papier odchodzi do lamusa? Dlaczego warto inwestować w drukowane kalendarze promocyjne?

1491
Rollenoffset Printing machine

Chociaż zewsząd otacza nas elektronika i technologia, również w reklamie i marketingu poszła bardzo do przodu, nie powinniśmy zapominać o analogowych nośnikach promocyjnych treści. To często z nimi bowiem klient wchodzi w głębszą interakcję, a co za tym idzie – znacznie lepiej przyswaja treści, jakie przekazują. Chociaż wydawać by się mogło, że papier odchodzi już do lamusa i ustępuje marketingowi internetowemu, nie warto powielać tej opinii. Prawda, jak to zwykle bywa, leży pośrodku.

Papierowy czy w smartfonie? Z jakich kalendarzy najchętniej korzystają Polacy?

Rzeczywiście coraz częściej zapisujemy ważne daty w pamięci naszych smartfonów. Wielu z nas jednak prowadzi podwójny kalendarz – ten zawodowy i osobisty. Warto wziąć pod uwagę, że osobisty kalendarz często jest spersonalizowany. Niektórzy z nas wolą aplikację, inni z kolei nie ruszają się z domu bez swojego ulubionego terminarza książkowego. Inaczej sprawa ma się w pracy. Tutaj, o ile nie korzystamy z organizera, zwykle w biurze posiadamy przynajmniej jeden kalendarz ścienny i kalendarze biurkowe. Na nich zwykle zaznaczamy najważniejsze wydarzenia zawodowe i to one towarzyszą nam codziennie. Dlatego też warto mieć to na uwadze, projektując gadżety reklamowe. Logotyp w widocznym miejscu będzie nie tylko odczytywany przez pracowników danego przedsiębiorstwa, ale i klientów, jacy się w siedzibie pojawiają.

Notatka na tablecie czy na tablicy? Dlaczego nadal potrzebujemy notatników i wlepek?

Chociaż rzeczywiście sporo notatek wrzucamy w chmurę, mając do nich dostęp z różnych platform elektronicznych, czasami niezastąpiona jest karteczka, na której błyskawicznie możemy zapisać komuś ważne lub wrażliwe dane. Pozwala to potem, by istotne wiadomości nie wyciekały, trafiły jedynie do odbiorcy, a co za tym idzie – były bezpiecznie przechowywane. Jeśli chcemy prowadzić skuteczny marketing poza siecią, dobrze jest zainwestować w notesy zrywkowe albo tak zwane karteczki post-it. To gadżet, który towarzyszy pracownikom w biurach co najmniej tak długo, jak kalendarze!

Ulotka a spam. Co ma większą siłę przebicia?

Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czego łatwiej się pozbyć – spamu ze skrzynki e-mail czy jednak ulotki. Dlatego też właśnie ulotki, mimo upływu czasu i skoku technologicznego, wciąż są często wybieranym nośnikiem informacji. Ich koszt jest większy niż wysłania elektronicznej wiadomości, jednak również i siła oddziaływania jest nieporównywalnie wyższa. Ulotki, nawet jeśli wyrzucamy, z reguły przedtem czytamy. SPAM jest z zasady bezwartościowy i bardzo często ląduje w koszu bez otwarcia wiadomości.

E-marketing czy papier? Starcie ostateczne

Jasno zatem możemy stwierdzić, że zarówno e-marketing, jak i ten klasyczny, analogowy powinny współżyć na zasadzie symbiozy. Dają sobie bowiem wzajemnie niezłe możliwości, a co ważne – zwiększają siłę reklamy trafiającej do potencjalnego klienta. Dzięki współistnieniu zarówno starszych, jak i nowszych technik reklamowych szanse na sukces sprzedażowy są znacznie większe i warto o tym pamiętać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here