Wykorzystanie potencjału sieciowego

1240

Możliwości jakie stwarza przedsiębiorcom Internet w zakresie marketingu i promocji własnej marki, są nieograniczone i obecnie da się zauważyć bardzo skuteczne przenikanie reklamy sieciowej także do tej telewizyjnej, zewnętrznej czy prasowej. Coraz częściej to bowiem byty zainicjowane w sieci, sprawdzone na tysiącach lub milionach internautów, przedostają się na zewnątrz sieci, aby skutecznie promować firmę lub jej produkty i usługi także w bardziej klasycznych mediach. A do tego naturalnie marketing elektroniczny posiada liczne narzędzia – mniej lub bardziej skuteczne – których jednak nie posiada telewizja ani prasa, przez wzgląd na swoje różnice technologiczne. Samo już gromadzenie istotnych danych statystycznych na temat długości ekspozycji odbiorcy na reklamę czy śledzenie jego kroków bezpośrednio następujących już po obejrzeniu materiału promocyjnego – w sieci jest nieporównanie łatwiejsze. Dzięki temu firmy błyskawicznie mogą dowiedzieć się, do jakiej grupy demograficznej Internautów ich przekaz reklamowy w ogóle trafił, czy je zainteresował, a jeśli tak – to w jakim stopniu przełożyło się to na udział w promocji, dokonanie zakupu czy zarejestrowanie konta na wskazanej stronie.
W świecie klasycznej reklamy bardzo poważnym zagadnieniem, które determinuje działanie praktycznie wszystkich firm i agencji marketingowych, są oczywiście koszty. Prasa udostępnia przestrzeń reklamową coraz taniej, ale jednocześnie skala oddziaływania reklam zamieszczanych w prasie codziennej jest zdecydowanie mniejsza. Radio posiada najmniej miejsca na reklamy, a dodatkowo oddziałują one na klienta zdecydowanie mniejszą liczbą bodźców niż reklama telewizyjna albo internetowa, więc tylko w ramach prowadzenia dużej strategii marketingowej największe korporacje kuszą się na czas na antenie radia jako dodatek do reszty działań wizerunkowych. Zawsze są to jednak koszty, które w przypadku telewizji potrafią osiągać astronomiczne sumy. Nie tylko finał amerykańskich rozgrywek footballowych o puchar SuperBowl jest prawdziwym świętem reklamodawców. Astronomiczne stawki za sekundę emisji sportu w przerwie tego wydarzenia sportowego osiągają wielu milionów, a producenci przeważnie przy okazji kręcenia spotu na finał SuperBowl zatrudniają najlepszych specjalistów świata filmu, rozpoznawalnych aktorów i cele brytów, decydując się nawet na minutowe epizody reklamowe. To bardziej pokaz trendów i pomysłów na reklamę, niż sama walka o wyniki sprzedażowe.
Internet pod tym względem wydaje się być medium idealnym, ponieważ nic nie stoi na przeszkodzie, aby przez Internet oglądać telewizyjne transmisje. Nie jest potrzebny telewizor ani abonament za kablówkę czy dostęp do satelity operatora cyfrowego – wystarczy Internet i monitor, aby oglądać dokładnie wszystko to, co pokazują telewizje. A dodatkowo posiada nieograniczoną ilość najróżniejszych dodatkowych kanałów komunikacji, których nie posiada żadne inne medium i umiejętne promowanie się tymi kanałami jest głównym celem stawianym przed wszystkimi współczesnymi specjalistami od marketingu. Sieć wchłania reklamy radiowe, prasowe i telewizyjne, więc można śmiało powiedzieć, że to rozdawanie kart na wirtualnym rynku pozwala dyktować warunki reklamy wszędzie. Co zaś ma szczególne znaczenie – dostęp do niego w wielu przypadkach jest darmowy, a duże firmy i tak utrzymują swoją infrastrukturę sieciową czy serwerową, więc ich obecność w Internecie nie jest nawet jakimś efektem szczególnych zabiegów, tylko naturalnym wynikiem współczesnego stylu budowy przedsiębiorstw.
Bez Internetu, sieci i komputerów nie działa praktycznie żadna firma, więc uruchomienie stron internetowych, sklepów online, profili społecznościowych i prowadzenie akcji informacyjnej czy reklamowej w sieci nie wymaga prawie żadnych dodatkowych nakładów. Skoro firma posiada już serwer, nie musi płacić nikomu za hosting, a jeśli posiada własny pion IT, wystarczy zatrudnić jednego do dwóch dodatkowych pracowników, aby administrowali oni witryną, elektronicznym sklepem i profilami zewnętrznymi firmy. Wszystko to musi być wpisane w funkcjonowanie współczesnej firmy, nawet jeśli jest ona stosunkowo niewielka i dopiero rozpoczyna walkę o klienta. Dla każdego klienta bowiem dość naturalne jest obecnie rozpoczęcie sprawdzania wartości danego kontrahenta czy zleceniobiorcy w sieci.
Jeśli firma nie posiada dostatecznie nowoczesnej i funkcjonalnej oraz przejrzystej strony WWW, na której z łatwością każdy zorientuje się w profilu przedsiębiorstwa, cenach i usługach czy sposobie dojazdu – na pewno nie zachęci nikogo. Nawet jeśli nie zadba o to, by znajdowały się na niej przyjazne komentarze i opinie zadowolonych z dotychczasowej współpracy klientów, Internauta i tak przy pomocy wyszukiwarki internetowej i różnych for dyskusyjnych szybko dowie się, jak dana firma naprawdę obsługuje klientów i co oferuje. To działa jednak w obie strony – nie tylko łatwiej jest się zareklamować, ale oferując niskiej jakości towary lub słabą obsługę klienta, szybko można zaszkodzić swojej pozycji rynkowej i renomie marki. Niepochlebne opinie i opisy karygodnych sytuacji, jakie dotknęły klientów, natychmiast stają się popularnym tematem w sieci, a to rzutuje niekiedy na wyniki finansowe firmy w kolosalnym stopniu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here